Miło nam poinformować, że w ostatnim czasie na dwóch popularnych portalach internetowych pojawiły się artykuły promujące nasze muzeum oraz miasteczko.
Zapraszamy na:
Muzealny Rocznik Pożarniczy, t. XIV obejmuje trzyletni okres funkcjonowania Muzeum w latach 2018‒2020. Zawiera materiały przygotowane na konferencje i wystawy dotyczące udziału i roli straży pożarnych w dziele odzyskania niepodległości Polski zorganizowane pod wspólnym tytułem Strażacka Niepodległa. Publikacja dokumentuje dorobek naukowy 14 autorów, zwracając uwagę na mało znany i zbadany obszar działalności strażaków i jednostek straży pożarnych w czasach, gdy odradzało się państwo polskie i jego struktury. Z opracowań możemy czerpać wiedzę o często heroicznych postawach strażaków w trakcie działań I wojny światowej, ale również powstań narodowych i kolejnych wojen rozgrywających się na ziemiach odrodzonego państwa.
Szczególną wartość mają własne opracowania prelegentów uczestniczących w naszych konferencjach, korzystających niejednokrotnie ze źródeł wcześniej nieznanych, a odkrytych przez autorów. Część artykułów była wcześniej publikowana, ale w naszym wydaniu zostały one znacznie poszerzone i wzbogacone o nowe fakty. Doceniając ich nowatorskie ujęcie tematu zdecydowaliśmy się je ponownie ująć w niniejszym wydaniu Muzealnego Rocznika
Pożarniczego.
Mamy nadzieję, że Muzealny Rocznik Pożarniczy stanie się ważną pozycją w dalszych badaniach naukowych poświęconych badaniom udziału strażaków w walkach o niepodległość i jej utrzymanie, jak również wydawnictwem, do którego sięgną wszyscy zainteresowani historią straży pożarnych, a zwłaszcza druhowie-strażacy, funkcjonariusze oraz pracownicy jednostek ochrony przeciwpożarowej.
Miłej lektury.
Ograniczenia w funkcjonowaniu Wielkopolskiego Muzeum Pożarnictwa w Rakoniewicach wywołane wirusem SARS COV 2 w roku 2020, to przede wszystkim; całkowite zamknięcie placówki dla ruchu turystycznego na okres niespełna 4 miesięcy; brak możliwości zwiedzania muzeum dla grup zorganizowanych (powyżej 10 osób), prowadzenia lekcji muzealnych, czy ograniczenia pracy przewodników przez prawie 10 miesięcy.
W roku 2020 Muzeum odwiedziło 3.045 osób. Ponad 25.000 osób spotkało nas podczas wydarzeń zewnętrznych oraz emisji telewizyjnych i audycji radiowej. Przeprowadzono 14 lekcji muzealnych z zakresu prewencji pożarowej w których łącznie wzięło udział 271 osób.
Pozyskano 162 eksponaty oraz 12 publikacji książkowych.
Obok 11 wystaw stałych zaprezentowano 3 wystawy czasowe: 25 Lat KSRG w Polsce, Szwecja Płonie, Druhowie Do Broni. Strażacka Niepodległa 1920, oraz 1 wystawę zewnętrzną podczas 3-dniowych targów edukacyjnych na Międzynarodowych Targach Poznańskich.
Przeprowadzono konserwacje bieżącą kilkudziesięciu eksponatów (prezentowanych głównie na wystawach czasowych, zewnętrznej lub związanych z modernizacją wystaw stałych) oraz konserwacje kompleksowe 2 eksponatów (tester szczelności aparatów tlenowych, wysokowydajna motopompa marki Keer).
Przedstawiciele muzeum uczestniczyli w m.in; naradzie rocznej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Wlkp.; Trzydniowych targach edukacyjnych organizowanych na Międzynarodowych Targach Poznańskich; Akcji promocyjnej dotyczącej turystyki aktywnej na poznańskim Placu Wolności (wspólnie z Urzędem Gminy Rakoniewice oraz Wielkopolską Organizacją Turystyczną); współorganizowali spotkanie z Wojewodą Wielkopolskim, funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu oraz młodzieżą, na terenie muzeum w ramach projektu Bezpieczne Ferie; Strażacką Akademię Niepodległości pt. Straże Pożarne w walce o granice w latach 1919-1920 na terenie Nowotomyskiego oddziału Wyższej Szkoły Pedagogiki i Administracji w Poznaniu.
W czasie dostępności muzeum dla ruchu turystycznego prowadzono akcje: Pierwsza niedziela miesiąca (możliwość skorzystania z lekcji muzealnej przez osoby indywidualne) oraz Darmowe niedziele (możliwość bezpłatnego zwiedzenia muzeum we wszystkie niedziele)
Niestety w obliczu trwającej pandemii, rok 2020 był dla muzeum uboższy o ponad 20 planowanych wcześniej lub cyklicznych wydarzeń o charakterze historyczno-naukowym, czy promocyjnym.
Powyższe ograniczenia pozwoliły jednak skoncentrować siły na pracach związanych z m.in. promocją medialną, eksponatami, wystawami, archiwaliami, przestrzenią magazynową, czy pracami porządkowo-remontowymi.
Najważniejsze z nich to:
- Udział w dwóch programach telewizyjnych: Pytanie na śniadanie na lato emitowany na antenie TVP 2 oraz Witaj Wielkopolsko w TVP Poznań
- Udział w audycji radiowej na antenie Polskiego Radia Poznań
- Wizyty przedstawicieli popularnych blogów turystycznych: RobiMy Podróże, Paragon z podróży oraz konta społecznościowego Jaka2020
- Nagranie teledysku przez popularną Kapelę Zza Winkla w otoczeniu wystawy Strażacka Niepodległa 19118-1921
- Opracowania; artykułu historycznego do Przeglądu Pożarniczego – miesięcznika Państwowej Straży Pożarnej; Rocznika Muzealnego wydanego przez Centralne Muzeum Pożarnictwa; materiały historyczne prezentowane na muzealnej stronie internetowej oraz kontach społecznościowych; materiały (ekspertyzy) przygotowane w odpowiedzi na prośby zewnętrznych podmiotów i instytucji, dotyczących np. historii, sprzętu, umundurowania pożarniczego, czy strażackich kart pocztowych.
- Nawiązano współpracę z Ochotniczą Strażą Pożarną Grupa Ratownictwa Specjalistycznego – Strażacy Wspólnie Przeciw Białaczce z siedzibą w Lubinie oraz grupą emerytów 65+ z Rakoniewic. Zacieśniono również współpracę z Wielkopolską Organizacją Turystyczną.
- Zintensyfikowano prace nad; Opracowaniami historycznymi oraz digitalizacją eksponatów przy użyciu profesjonalnych programów muzealnych; Porządkowaniem i powiększeniem przestrzeni magazynowej (wydzielono i zabezpieczono dodatkową przestrzeń dla eksponatów i prac z nimi związanych); Udogodnieniami dla zwiedzających (np. wprowadzenie płatności bezgotówkowej); Otoczeniem muzealnym (wykonano więcej prac porządkowych i remontowo-budowlanych wspólnie z Rakoniewickim Ośrodkiem Kultury)
W trosce o Państwa bezpieczeństwo przypominamy o aktualnie obowiązującym regulaminie zwiedzania
REGULAMIN ZWIEDZANIA
- Kasa muzeum czynne od wtorku do piątku w godzinach 08:00 – 15:00 oraz soboty i niedziele od 09:00 do 16:00
- Muzeum dostępne dla osób posiadających własne maseczki ochronne (nie dotyczy dzieci poniżej 4 roku życia)
- Zwiedzający zobowiązani są do dezynfekcji rąk płynem umieszczonym przy wejściach do budynków muzealnych
- Zakup biletu, pamiątek itp. powinien odbywać się w miarę możliwości poprzez płatności bezgotówkowe (przelew, karty płatnicze)
- Jednorazowo na terenie WMP przebywać może 10 osób w ramach biletu indywidualnego (możliwa wcześniejsza rezerwacja telefoniczna)
- Zwiedzający są zobowiązani do zachowania pomiędzy sobą odstępu minimum 2 m. (nie dotyczy rodzin)
- Ruch zwiedzających odbywa się zgodnie z wytyczonym kierunkiem zwiedzania przy ograniczonym udziale przewodników
- Goście w trakcie zwiedzania mają do dyspozycji osobne wejścia i wyjścia z budynków oraz w razie potrzeby toaletę
- W trakcie zwiedzania gości obowiązuje całkowity zakaz dotykania eksponatów, prosimy jednocześnie o powstrzymywanie się od zbędnego dotykania drzwi, klamek, taśm oddzielających i gablot muzealnych
- Tymczasowo zawiesza się prowadzenie lekcji edukacyjnych, działalności biblioteki oraz stanowisk edukacyjnych
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 22 października 2020 r na wieczną służbę odszedł ks.st. bryg. Jerzy Kołodziejczak – pierwszy Kapelan Krajowy Strażaków wyznania rzymsko-katolickiego.
Ks. st. bryg. Jerzy Kołodziejczak był Krajowym Duszpasterzem Strażaków od maja 1991 r., na podstawie powołania go do sprawowania funkcji przez Konferencję Episkopatu Polski, a następnie mianowania do pełnienia służby w Komendzie Głównej PSP. Swoją posługę pełnił do marca 2006.
Przyjaciel Wielkopolskiego Muzeum Pożarnictwa w Rakoniewicach oraz jego darczyńca, przekazując w 2010 r. kolekcję kilkuset pamiątek związanych z tematyką pożarniczą.
„Zostanie po nas tylko to, co rozdamy”
st. bryg. w stanie spoczynku ks. Jerzy Kołodziejczak,
Rakoniewice 18 luty 2014 r.
Cześć́ Jego pamięci!
W trosce o Państwa bezpieczeństwo przypominamy o aktualnie obowiązującym (do odwołania) tymczasowym regulaminie zwiedzania, wynikającym z obowiązujących przepisów reżimu sanitarnego.
Tymczasowy regulamin zwiedzania
- Kasy muzeum czynne od wtorku do piątku w pełnym wymiarze godzin
- Muzeum dostępne dla osób posiadających własne maseczki ochronne (nie dotyczy dzieci poniżej 4 roku życia)
- Zwiedzający zobowiązani są do dezynfekcji rąk płynem umieszczonym przy wejściach do budynków muzealnych
- Zakup biletu, pamiątek itp. powinien odbywać się w miarę możliwości poprzez płatności bezgotówkowe (przelew, karta płatnicza)
- Jednorazowo na terenie WMP przebywać może 10 osób w ramach biletu indywidualnego lub biletu zbiorowego w przypadku 10 osób (możliwa wcześniejsza rezerwacja telefoniczna)
- Zwiedzający są zobowiązani do zachowania pomiędzy sobą odstępu minimum 2 m. (nie dotyczy rodzin)
- Ruch zwiedzających odbywa się zgodnie z wytyczonym kierunkiem zwiedzania przy ograniczonym udziale przewodników
- Goście w trakcie zwiedzania mają do dyspozycji osobne wejścia i wyjścia z budynków oraz w razie potrzeby toaletę
- W trakcie zwiedzania gości obowiązuje całkowity zakaz dotykania eksponatów, prosimy jednocześnie o powstrzymywanie się od zbędnego dotykania drzwi, klamek, taśm oddzielających i gablot muzealnych
- Tymczasowo zawiesza się prowadzenie lekcji edukacyjnych, działalności biblioteki oraz stanowisk edukacyjnych
Przygotowania do wojny
W trudnym pod wieloma względami okresie 20-lecia międzywojennego poznańscy strażacy dążyli do nieustannego rozwoju ochrony przeciwpożarowej miasta. W tym celu starali się zwiększać liczbę strażaków, zatrudniać wykwalifikowanych oficerów pożarnictwa oraz zakupywać nowoczesny sprzęt. Wisząca nad Polską groźba hitlerowskiej agresji już w 1938 roku wpłynęła na działalność straży, która w związku z poleceniem władz państwowych rozpoczęła przygotowania do działań w warunkach wojennych, w tym gaszenia pożarów po nalotach bombowych. Zarząd miasta przy finansowej pomocy funduszu obrony przeciwlotniczej zakupił dla straży dwa nowe samochody pożarnicze na podwoziu „Polski Fiat”, strażacy przeprowadzali zbiórki na fundusze wojenne, zintensyfikowali szkolenia z zakresu sprawności fizycznej, brali udział w szkoleniach z pogotowia przeciwpożarowego w zakładach przemysłowych, szkoleniach w ramach przygotowania się do działań w warunkach obrony przeciwlotniczej oraz szkoleniach z zagrożenia chemicznego w przypadku wykorzystania przez wroga gazów bojowych. W związku z przynależnością członków Korpusu Technicznego do rezerwy Wojska Polskiego w sierpniu 1939 roku zmobilizowano do służby wojskowej dwóch spośród trzech oficerów poznańskiej straży (mł. instr. poż. Włodzimierz Grześkowiak i mł. instr. poż. Witold Nieborak – poległ podczas kampanii wrześniowej). W ramach uzupełnienia przydzielono do zawodowej straży pożarnej mł. instr. poż. Jana Teicherta. W przeddzień wybuchu II wojny światowej zawodowa straż pożarna w Poznaniu liczyła prawie 250 osób w związku kwietniowym przydziałem do straży ok. 150 osobowej grupy żołnierzy zmobilizowanych, niezdolnych jednak do służby wojskowej. Do dyspozycji oficerów straży pożarnej władze miasta przekazały również samochody ciężarowe, wyposażone w beczki, motopompy oraz inny sprzęt podręczny.
Groźba agresji wojskowej ze strony hitlerowskich Niemiec zintensyfikowała również działania strażaków z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych na terenie całej Wielkopolski. Ćwiczono sprawność fizyczną, akcje gaśnicze czy chociażby wspinanie po drabinach hakowych. Dodatkowo podobnie jak w przypadku straży poznańskiej; przeprowadzano szkolenia z zakresu ochrony przeciwlotniczej i przeciwgazowej (w Jarocinie przeszkolono w tym zakresie ok. 100 osób, a ostatni kurs odbył się w sierpniu 1939 roku); Przeprowadzano zbiórki w celu wsparcia Funduszu Obrony Narodowej (np. w Grodzisku Wlkp.) Wielu młodych strażaków nie czekając na powołania zaciągało się do wojska już w 1938 roku, co z powołaniami w roku następnym znacznie uszczupliło stan osobowy wielu jednostek. W odpowiedzi strażacy robili, co mogli, aby wyrównywać stan liczebny w przeddzień wybuchu wojny. Intensywniej niż zwykle współpracowano również z magistratami miast oraz właścicielami fabryk w celu zakupu nowego i unowocześniania posiadanego sprzętu pożarowego w razie ewentualnego zagrożenia działaniami wojennymi.
fot. 1 Ćwiczenia strażaków w poznańskiej jednostce przy ulicy Masztalarskiej, lata 30-te XX w. – zbiory WMP
fot. 2 Samochód pożarniczy na podwoziu polskiej marki Fiat, lata 30-te XX w. Zbiory WMP
fot. 3 Zaświadczenie ukończenia szkolenia Obrony Przeciwlotniczo-Gazowej przez mł. instr. poż. Jana Teicherta – Poznań, 1935 r. Zbiory WMP
fot. 4 Kurs pożarniczy III stopnia – Poznań, 1938 r. Zbiory WMP
Pierwsze dni wojny
W ciągu dwóch pierwszych dni września 1939 roku Poznań został wielokrotnie zbombardowany. Strażacy nieustannie gasili pożary spowodowane wybuchami bomb oraz prowadzili akcje ratunkowe ludności uwięzionej w gruzowiskach zniszczonych budynków. Trzeciego dnia wszystkie oddziały poznańskiej Straży Pożarnej zgodnie z poleceniem władz państwowych zostały zmuszone do ewakuacji w kierunku Warszawy. Jeszcze tego samego dnia ewakuacja objęła jednostki wojskowe, garnizon policji oraz władze wojewódzkie i kościelne, co spowodowało narastającą atmosferę paniki, chaosu i dezinformacji wśród mieszkańców Poznania. Sytuacje w następnych dniach opanował ówczesny radny, jednocześnie były prezydent miasta (1922-1934) Cyryl Ratajski, który mimo nalegań do wyjazdu pozostał w mieście obejmując w nim władzę. To on 4 września nakłonił ewakuujące się przez Poznań dwie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Grodziska Wlkp. oraz Zbąszynia do pozostania w mieście, zabezpieczając tym samym mieszkańców przed niepokojami społecznymi. Jednostki skierował do budynku straży przy ul. Masztalarskiej, mianując ówczesnego naczelnika grodziskich strażaków Józefa Jankowskiego komendantem miejskiej poznańskiej straży pożarnej. Nowo powstały oddział, (po przyłączeniu sześciu miejscowych strażaków opierających się ewakuacji oraz straż obywatelską) przez następne kilka dni czuwał nad porządkiem publicznym w mieście, prowadził akcje gaśnicze i ratownicze oraz pomagał przy grzebaniu na cmentarzach zabitych mieszkańców miasta. Sytuacja uległa zmianie 12 września, kiedy to stacjonujący od dwóch dni w Poznaniu hitlerowcy, rozpoczęli wprowadzać niemieckie porządki. W ciągu dwóch dni komendantem straży został niemiecki oficer pożarnictwa i radca budowlany Schweighaüser, a usuniętego ze stanowiska prezydenta miasta Cyryla Ratajskiego zastąpili Arthur Greiser oraz nadburmistrz dr Gerhard Scheffler. Od tej pory w niemieckim – Kraju Warty (Reischgau Wartheland) zaczęły obowiązywać przepisy pożarowe regulowane przez ustawę o zwalczaniu pożarów w Rzeszy z dnia 23 listopada 1938 roku. Do końca 1940 roku; zmieniono nazwę straży pożarnej na Feuerschutzpolizei; wprowadzono obowiązkowy język niemiecki; usunięto ze służby prawie wszystkich Polaków (pozostawiono trzech polskich strażaków niezbędnych ze względu na wiedzę i doświadczenie przy konserwacji 200 km. napowietrznej sieci sygnalizacji alarmowej), których zastąpiono przez niemieckich strażaków zrekrutowanych dzięki ogłoszeniom w lokalnej prasie z terenów Rzeszy oraz ściągniętych na pomoc z prowincjonalnej szkoły pożarniczej w Malborku; wycofano do domu załogę z Grodziska Wlkp.; obsadzono wszystkie trzy oddziały przy ul. Masztalarskiej, Grunwaldzkiej i Rynku wschodnim; zmieniono nomenklaturę stopni służbowych oraz mundury; przystąpiono do doposażania i rozwoju niemieckiej straży pożarnej w Poznaniu.
Po 1 września na zajmowanych terenach Wielkopolski okupant zwracał szczególną uwagę na Ochotnicze Straże Pożarne. Ich członkami bywali często lokalni działacze, patrioci, powstańcy wielkopolscy, osoby wykształcone, przeszkolone oraz sprawne fizycznie (m.in.: duchowni, nauczyciele, burmistrzowie, radni, właściciele fabryk, warsztatów, lekarze, aptekarze itd.) Uznawani przez władze niemiecką, jako osoby wysokiego ryzyka często już w pierwszych dniach wojny byli aresztowani i osadzani
w więzieniach oraz wysyłani do obozów jenieckich i koncentracyjnych. Stosowano również masowe wysiedlenia lub często jak w przypadku osób szczególnie niebezpiecznych po prostu rozstrzeliwano (np. w Kościanie 11 druhów poniosło śmierć rozstrzelanych na Kościańskim rynku lub po okolicznych wsiach). W kolejnych dniach okupacji, Niemcy przystępowali do usuwania Polaków ze straży i zastępowaniu ich tzw. Volksdeutschami. Nie wszędzie jednak tego typu działania się powiodły, z uwagi na brak wiedzy i doświadczenia strażackiego Niemców, pożary nie były sprawnie gaszone w związku, z czym zezwalano na tworzenie oddziałów polskich, pod ścisłą kontrolą Niemiecką. Tam gdzie to się jednak udało Ochotnicze Straże Pożarne, już pod nazwą „Freiwilligefeuerwehr” zawierały tylko obywateli niemieckich. Rekwirowano strażakom sprzęt i budynki, które przechodziły na własność magistratów niemieckich oraz polskie mundury, sztandary, odznaczenia, broń i militaria, które natychmiast publicznie palono. Niejednokrotnie strażacy narażając życie swoje i swoich bliskich ratowali i ukrywali sztandary, mundury, czy odznaczenia, dzięki czemu przetrwały do dziś. (We Wronkach strażacy wyciągnęli sztandar z ognia i go ukryli. W Lesznie uratowano sztandar, który ukrył w swojej leżance naczelnik straży druh Jan Łagoda a gdy tego wysiedlono, sztandarem zaopiekował się druh Jan Bukowski). Standardowym działaniem okupanta było tworzenie dla Polskich druhów przymusowych straży pożarnych, które niestety najczęściej stanowiły idealne narzędzi represji a nie działalności pożarniczej. Na naczelników i dowódców tych jednostek wybierano zagorzałych faszystów, którzy porządek i zdyscyplinowanie tworzyli za pomocą bicia i karania pod groźbą aresztowań, wysiedleni oraz kary śmierci. Organizowano kilka razy w tygodniu ćwiczenia i musztry (obowiązkowo niedzielne przedpołudnia) oraz prace przy kopaniu rowów i zbiorników wodnych. Wyznaczano dwudziestoczterogodzinne dyżury w remizach lub obserwacyjne na wspinalniach, podczas których strażacy nie mogli jeść oraz opuszczać posterunków, za co groziła kara śmierci. Wielogodzinne zajęcia z pracą ponad ludzkie siły sprawiały, że wielu druhów, tym bardziej starszych lub słabszych fizycznie nie dożyło końca hitlerowskiej okupacji.
fot 5 Arthur Greiser namiestnik Kraju Warty – Poznań 1939 r. Domena publiczna
fot 6 Poznańscy strażacy w trakcie działań wojennych. Domena publiczna
fot 7 Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej z Grodziska Wlkp. Lata 30-te XX w. Zbiory WMP
fot 8 Cyryl Ratajski – Prezydent miasta Poznania w latach 1922-1924, 1925-1934, 5 wrzesień 1939-12 wrzesień 1939. Zbiory WMP
fot 9 Ochotnicza Straż Pożarna w Szamotułach. Lata 30 XX w. Zbiory WMP
fot 10 Przymusowa Straż Pożarna w Szamotułach w latach 1940-1944. Zbiory WMP
fot 11 Zniszczona ulica Masztalarska – Poznań 1945 r. Zbiory WMP
Poznańscy strażacy po ewakuacji
Strażacy, którzy ewakuowali się 4 września z Poznania w większości dotarli do Warszawy, gdzie pod dowództwem swojego komendanta mł. instr. poż. Jana Czapskiego uczestniczyli w jej obronie oraz pomagali w akcjach gaśniczych i ratowniczych (ratowanie: Zamku Królewskiego, Teatru Wielkiego, katedry, obiektu Inspektoratu Sił Zbrojnych, ratowanie mieszkańców z gruzowisk, ewakuacji rannych z warszawskich szpitali, budowaniu barykad). Po kapitulacji Warszawy wielu z nich zostało aresztowanych i osadzonych w więzieniach oraz obozach jenieckich. Część poznańskich strażaków ominęła stolicę podążając dalej na wschód pod dowództwem mł. instr. poż. Jana Teicherta. Dotarłszy aż do Kowla na Wołyniu zostali zatrzymani przez wojska Radzieckie, które zarekwirowały im samochody i sprzęt pożarniczy. Strażacy sami rozpoczęli pieszą wędrówkę w stronę Poznania.
Wielu z nich zarówno z jednej jak i drugiej grupy udało się wrócić do Poznania. Niestety nie mieli pracy a czasem również gdzie mieszkać. Dodatkowo narażeni byli wraz z rodzinami na szczególne represje ze strony okupanta. Często aresztowani trafiali do więzień oraz obozów jenieckich, a od 1940 roku wysiedlani na tereny Generalnej Guberni. Nieliczni, którym udało się pozostać w Poznaniu na skutek pojawiającego się zagrożenia dla niemieckich miast ze strony alianckich bombowców, zostało przymusowo wcielonych do niemieckich jednostek obrony przeciwlotniczej.
Tekst: Hubert Koler
Bibliografia:
- A. Zarzycki, Dzieje Walki z Pożarami 1253-2008, Nakładem Komendy Miejskiej PSP w Poznaniu, Poznań 2009r.
- D. Matuszewski, Z Dziejów Ochotniczej Straży Pożarnej w Grodzisku Wlkp. 1891/1893-2001, Muzeum Ziemi Grodziskiej, Grodzisk Wlkp. 2002r.
- G. Hoffmann, D. Wajs, Kalendarium Ochotniczej Straży Pożarnej w Rakoniewicach w latach 1924-2000, Rakoniewice 2009 r.
- J. Jankowski, Najtrudniejsze Lata w Służbie Pożarniczej 1939-1949, Nakładem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, Warszawa 1989 r.
- K. Krawiarz, 100-lat Ochotniczej Straży Pożarnej w Kórniku, Urząd Miejski w Kórniku, Kórnik 2012r.
- M. Radomski, A. Liszkowski, Z. Dzik, 125-Lecie Ochotniczej Straży Pożarnej we Wronkach 1857-1982, OSP Wronki, Wronki 1982 r.
- P. Matusik, M. Rodowski, M. Jańczak, 120 Lat Poznańskiej Straży Pożarnej, Nakładem Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu, Poznań 1998 r.
Dwa lata temu, w lipcu 2018 r., szwedzcy strażacy walczyli na terenie kraju z ogromnymi pożarami lasów. Ogień płonął w wielu miejscach jednocześnie niszcząc ogromne powierzchnie leśne. Rząd Szwecji zwrócił się wtedy o pomoc do państw wchodzących w skład Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności. Na ich prośbę odpowiedziała Polska i w drugiej połowie lipca wysłała na pomoc strażaków Państwowej Straży Pożarnej.
W skład grupy ratowniczej weszło 139 strażaków oraz 44 pojazdy z województwa wielkopolskiego i zachodniopomorskiego, tworząc grupę ratowniczą pod dowództwem oficerów z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Grupa ta była maksymalnie samowystarczalna i przygotowania do prowadzenia działań w trybie ciągłym (zmianowym) przez 14 dni.
Działania zakończono 3 sierpnia, a strażacy wrócili do Polski trzy dni później.
Wystawa powstała z pamiątek oraz fotografii przekazanych przez mł. bryg. Tomasza Grelaka oraz st. kpt. Piotra Zwarycza, pokazuje nam zakres działań prowadzonych przez polskich strażaków w Szwecji.
Zapraszamy serdecznie Państwa do zwiedzenia muzeum oraz wystawy pt. Szwecja Płonie, dostępnej w godzinach otwarcia muzeum bez dodatkowych opłat.
24 czerwca pracownicy Wielkopolskiego Muzeum Pożarnictwa oraz Rakoniewickiego Ośrodka Kultury podjęli wyzwanie Burmistrza Rakoniewic w słynnym już „Gaszyn Challenge”. Wspólnie pompowali dla 6-miesięcznej Sandry Wolniak z Kalisza, której życzymy dużo zdrowia.
Wyzwanie zostało wykonane oraz zaliczone
nominowani zostali:
– Warsztaty Terapii Zajęciowej w Rakoniewicach
– Spółdzielnia Socjalna Serce
– Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Grupą Taneczną